Coraz więcej polskich kąpielisk spełnia normy czystości - wynika z raportu Komisji Europejskiej. Podstawowym wymaganiom sprostało 85 procent kontrolowanych obiektów. Do zera spadła też liczba kąpielisk, w których wprowadzono całkowity zakaz kąpieli podczas sezonu.

Jakość polskich kąpielisk nadmorskich poprawiła się w porównaniu z 2005 rokiem, kiedy to Bruksela ostro nas skrytykowała. Gorzej jest jednak z czystością naszych kąpielisk śródlądowych.

Bez obaw można się kąpać w Grecji, bo prawie wszystkie kąpieliska spełniają wyśrubowane, unijne normy czystości. Gorzej jest już we Francji, Hiszpanii i Portugalii. Aby nie spaść w rankingu kraje te wykreśliły z listy wiele kąpielisk, co w sztuczny sposób poprawiło wyniki, ale nie rozwiązało sprawy zanieczyszczenia wód.