Co najmniej 200 osób zostało pogrzebanych pod zwałami błota i najpewniej nie żyje po wczorajszych osunięciach ziemi w Niteroi pod Rio de Janeiro. Do tragedii doprowadziły ulewne deszcze. Według straży pożarnej, są nikłe szanse na wyciągnięcie spod zwałów błota kogoś żywego.

Pedro Machado z departamentu obrony cywilnej stanu Rio zastrzegł, że pod zwałami może być więcej ludzi. Z doświadczenia wiemy, że ci, którzy są w domach, kiedy przechodzi lawina, umierają natychmiast - stwierdził.

Według agencji AFP, ziemia, która zeszła z ogromnej części wzgórza, pochłonęła wszystko, co miała na drodze - w tym około 50 domów.

Ulewne deszcze spowodowały gwałtowne osunięcia ziemi w całym rejonie Rio de Janeiro. Oficjalne doniesienia mówią, że od poniedziałku zginęły w ich wyniku co najmniej 153 osoby. Bilans ten nie uwzględnia ewentualnych ofiar po zejściu lawin błotnych w Niteroi.