Doniecki okręgowy sąd administracyjny uznał, że dekret o nadaniu Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy jest sprzeczny z prawem, bo Bandera nie był obywatelem Ukrainy. Odznaczenie to nadał mu poprzedni prezydent kraju Wiktor Juszczenko.

Pozew w sprawie Bandery złożył adwokat Wołodymyr Ołencewycz, który w trakcie posiedzenia sądu oznajmił, że według ukraińskiego prawa tytuł Bohatera Ukrainy może otrzymać tylko osoba będąca obywatelem Ukrainy. Wskazał, że Bandera zginął w 1959 roku, więc nie jest obywatelem Ukrainy.

Sąd zgodził się z tym argumentem i przyznał, że osoby, które umarły przed 1991 rokiem, nie mogą być obywatelami Ukrainy. Z tego powodu sąd przyjął złożony pozew, uznał dekret za bezprawny i go uchylił. Od decyzji sądu może zostać złożona apelacja w ciągu 10 dni.

Prezydent Juszczenko wydał dekret o nadaniu pośmiertnie Banderze tytułu w styczniu, krótko przed swym odejściem z urzędu. Jego następca Wiktor Janukowycz mówił o zamiarze anulowania tej decyzji. W marcu Juszczenko oświadczył, że dekretu nie można unieważnić, dopóki w tej sprawie nie wypowie się Sąd Konstytucyjny.