Dwie przesyłki z materiałami wybuchowymi, które we wtorek przechwycono w terminalu towarowym lotniska w Atenach, były adresowane do Europolu i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - podała agencja Reutera, powołując się na źródła policyjne. Policja zdetonowała pakunki. Wcześniej do ateńskich ambasad różnych krajów wysłano pięć bomb ukrytych w przesyłkach pocztowych.

Bomby wybuchły w ambasadach Szwajcarii i Rosji. Na szczęście żadna z eksplozji nie spowodowała ofiar. Policja zdetonowała również paczki z bombami wysłane do ambasad Chile i Bułgarii, a w firmie kurierskiej przechwycono paczkę z materiałem wybuchowym adresowaną do ambasady Niemiec.

Policja podejrzewa, że kampanię wysyłania do ambasad paczek z bombami prowadzą greccy lewacy lub anarchiści.

Do podobnych incydentów doszło w Grecji już w poniedziałek. W biurze jednej z firm kurierskich w Atenach wybuch pakunku z bombą lekko ranił pracownika. Grecka policja zatrzymała wówczas dwie osoby z bombami w pakunkach, adresowanych do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego i do ambasady Belgii w Atenach. Policja przechwyciła też w firmie kurierskiej pakunek z bombą, adresowany do ambasady Holandii.