Amerykanie inwestują w rzeczy z odzysku. Z recyklingu uzyskuje się nie tylko papier, czy butelki na napoje, ale nawet wymyślne torebki. Takie produkty, warte nawet dwieście dolarów, czyli około sześćset złotych, można znaleźć w ofercie jednej z amerykańskich firm.

Firma do tej pory zajmowała się między innymi sprzedażą kieliszków do wina czy szklanek do piwa wytwarzanych z przednich szyb starych samochodów. Ostatnio rozszerzyła asortyment i zaczęła produkować także portmonetki, portfele, aktówki czy paski. Damska torebka może powstać z metalu, starych filtrów czy opon. Jedynym minusem produktów jest ich kolor - wszystkie są czarne. Ale i tak cieszą się ogromną popularnością.