Niepodległość z rąk Rosji dużo kosztuje. Oderwana od Gruzji Abchazja musi oddać Rosji najcenniejsze tereny nad Morzem Czarnym. Chodzi o dawne wille radzieckich włodarzy.

Chodzi o rezydencję Stalina, Berii i Gorbaczowa a także o kompleks Picunda, w którym odpoczywał Chruszczow. W sumie to kilkaset hektarów najlepszych terenów turystycznych.

Rosjanie chcą dzierżawy na 49 lat z automatycznym przedłużeniem umowy i będą płacić symbolicznego rubla za każdą z działek. Co więcej, żądają eksterytorialności tych terenów, a pracujący tam Rosjanie mają mieć podobny status jak dyplomaci. Jak komentuje, prasa nie ma lepszego sposobu by rozbudzić wśród Abchazów antyrosyjskie emocje.