Około 30 zginęło na północy Afganistanu w lawinach wywołanych obfitymi opadami śniegu - powiadomili przedstawiciele władz. Jak poinformował Mohammad Aslam Sayas, wiceszef agencji ds. kryzysowych, tylko w dolinie Pandższeru zginęły 22 osoby.

Sześć osób zginęło w lawinach w prowincjach: Bamijan i Badghis. Jednak liczba ofiar może wzrosnąć, a władze prowincji Pandższer już podały, że jest ich więcej. Gubernator Abdul Rahman Kabiri powiedział, że odnaleziono 31 ciał, a około 30 osób wciąż jest uwięzionych pod śniegiem.

Zebraliśmy 300 osób do udziału w akcji ratunkowej, jednak nie mamy niezbędnego sprzętu. Ludzie używają łopat i rąk, by dotrzeć do osób uwięzionych w śniegu - powiedział gubernator. Ze swej strony Sayas powiedział AFP, że władze wysłały do rejonów dotkniętych lawinami ekipy ratunkowe.

W lawinach i burzach śnieżnych, częstych w Afganistanie, giną co roku dziesiątki ludzi. W 2010 roku w lawinie na przełęczy Salang w Hindukuszu zginęło ponad 160 osób.

(j.)