Sąd w Birmie skazał Nowozelandczyka i jego dwóch birmańskich wspólników na kary po dwa i pół roku więzienia i ciężkich robót za obrazę buddyzmu. W internetowej reklamie swego baru wykorzystali psychodeliczny wizerunek Buddy ze słuchawkami na uszach.

Sędzia uznał, że 32-letni Nowozelandczyk, który był menadżerem baru V Gastro w Rangunie, stolicy gospodarczej Birmy, "celowo chciał obrazić uczucia religijne" buddystów, publikując na stronie baru na Facebooku rysunek Buddy ze słuchawkami na uszach. Reklama wywołała poruszenie w mediach społecznościowych w kraju.

Nowozelandczyk od grudnia ubiegłego roku przebywał w areszcie w Rangunie. Wraz z nim na wniosek przedstawiciela urzędu ds. religijnych aresztowani zostali jego dwaj birmańscy wspólnicy. Bar, który mieścił się w zamożnej dzielnicy Rangunu, został zamknięty, a reklama usunięta.
Wszyscy trzej zostali skazani na dwa lata więzienia za obrazę religii i sześć miesięcy za zakłócanie porządku publicznego. Mogą złożyć apelację od wyroku.  

Podczas procesu zaprzeczali, jakoby ich celem była obraza uczuć religijnych buddystów.  

(mpw)