Znalazłeś bardzo korzystną lokatę i zacierasz ręce licząc w myślach zyski? Nie licz na tak dużo, jak obiecuje bank. To, co zarobisz, zjedzą inflacja i „podatek Belki”. Niestety prawdziwy zysk z lokat jest bardzo mały.

Realnie na lokacie można zarobić bardzo niewiele. Na pewno nie osiem, ani nawet nie siedem procent. Bo od zysków musimy odjąć 19 procent podatku i inflację, która teraz przekracza trzy procent. W tym momencie, jeżeli popatrzymy na lokatę ośmioprocentową, to okaże się, że po odjęciu „podatku Belki” i inflacji, zarobimy na niej na czysto troszeczkę ponad trzy procent - wylicza analityk Michał Macierzyński w rozmowie z reporterką RMF FM:

Oznacza to, że za każde ulokowane sto złotych dostaniemy nie osiem, a trzy złote. A im niższe oprocentowanie lokaty tym bardziej kurczy się nasz zysk. Są jednak plusy. Jeszcze do niedawna lokata była tylko ochroną przed inflacją i nie można było na niej nic zarobić. Dziś, choć niewiele, to jednak można zyskać.