Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Boćwinka koło Giżycka w Warmińsko-Mazurkiem. Nagle i bez żadnej zapowiedzi przyszło do nich... 30 żubrów.

Olbrzymie zwierzęta po prostu wyszły z lasu i rozgościły się na środku wsi na bite cztery godziny. Co było potem? O tym już Daniel Wołodźko: