Lekcje etyki będą musiały być organizowane nawet dla jednego ucznia - wynika z nowelizacji rozporządzenia, które podpisała minister edukacji. Zmiana zapisów - jak podało MEN - to dostosowanie prawa do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Główna zmiana w rozporządzeniu polega na skreśleniu zdania, które uzależnia możliwość utworzenia grupy międzyszkolnej lub pozaszkolnego punktu katechetycznego od zgłoszenia co najmniej trzech uczniów.

Wprowadzenie tej zmiany pozwoli zapewnić naukę etyki każdemu uczniowi zainteresowanemu udziałem w zajęciach z tego przedmiotu. Wyeliminuje jednocześnie, wskazane przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, przypadki odmowy zorganizowania zajęć z etyki przez szkołę lub organ prowadzący ze względu na brak wymaganej liczby uczniów - tłumaczy minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska.  

Dodała, że nowe przepisy zapewnią udział w zajęciach z religii także tym uczniom, którzy z racji przynależności do niewielkich liczebnie kościołów lub związków wyznaniowych nie mogą obecnie korzystać z przysługujących im praw konstytucyjnych.  

Kolejna zmiana polega na doprecyzowaniu formy wyrażania życzenia przez rodziców w sprawie organizowania lekcji. Wprowadza się pisemne oświadczenie w tej sprawie, dotyczące chodzenia na religię, na etykę lub na oba przedmioty jednocześnie.  

Deklarację w każdym momencie będzie można wycofać. Do tej pory było tak, że najczęściej pisemnych oświadczeń wymagano jedynie od osób, które chciały, by ich dzieci chodziły na etykę. Bywało, że wszystkie oświadczenia miały jedynie formę ustną. Kiedy jednak szkoła odmawiała zajęć z etyki, trudno dociec było ile w istocie dzieci chciało z tych lekcji korzystać. To m.in. z tego powodu etyka do tej pory była trudno dostępna - dodała Kluzik-Rostkowska.  

Rozporządzenie zacznie obowiązywać 1 września. Zmiana zapisów wynika z konieczności wykonania wyroku z dnia 15 czerwca 2010 r. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Grzelak przeciwko Polsce.  

Nowelizacja dotyczy wyłącznie kwestii wynikającej z treści wyroku strasburskiego trybunału. W 2010 r. Trybunał w sprawie Grzelak przeciwko Polsce orzekł, że Polska naruszyła zakaz dyskryminacji oraz wolność sumienia i wyznania, bo nie zapewniając lekcji etyki dyskryminuje niewierzących uczniów.

Państwo Grzelakowie przez kilka lat bezskutecznie zabiegali o lekcje etyki dla syna, który nie chodził na religię. Z tego powodu w rubryce religia/etyka na świadectwie szkolnym zamiast oceny wstawiano mu kreskę. Grzelakowie argumentowali, że skoro synowi nie zapewniono lekcji etyki, taka nota na świadectwie zdradza światopogląd ucznia, co w świetle prawa jest dyskryminacją.  

Z danych Systemu Informacji Oświatowej wynika, że w roku szkolnym 2012/2013 lekcje religii organizowane były w 26 391 szkołach, a etyki w 1 276; w 1 381 placówkach nie było ani lekcji religii, ani lekcji etyki. Religii uczyło 29 449 osób, a etyki - 1 173 osoby (kwalifikacje do nauczania etyki miało 1 769 osób). Resort edukacji nie dysponuje danymi na temat liczby uczniów uczestniczących w lekcjach religii lub etyki. 

(mpw)