Pięć osób trafiło do szpitala po zatruciu czadem w Świętochłowicach na Śląsku. Wśród poszkodowanych jest troje dzieci.

Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że czad ulatniał się z piecyka gazowego w łazience. Wszystkie zatrute osoby to rodzina - dwoje dorosłych i troje dzieci.

Do zatrucia doszło w mieszkaniu na piętrze w jednym z bloków. Nieznacznie podwyższone stężenia stwierdzono też w mieszkaniu na parterze. Tam przebywały trzy osoby. Badania nie wykazały jednak u nich zatrucia. Cała trójka wróciła do domu.

Strażacy sprawdzali również pozostałe mieszkania w bloku. W żadnym z nich nie stwierdzono już obecności czadu.

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia - przy dużych stężeniach tego gazu - może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał lub nawet śmierć.

Aby uniknąć zaczadzenia, należy przeprowadzać kontrole, sprawdzać szczelność przewodów kominowych i systematycznie je czyścić. Trzeba też użytkować sprawne urządzenia, w których spalanie odbywa się zgodnie z instrukcją producenta. Nie należy zasłaniać, przykrywać urządzeń grzewczych oraz zaklejać kratek wentylacyjnych. Wskazane jest także, by często wietrzyć kuchnie i łazienki wyposażone w termy gazowe.

Opracowanie: