Zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa przedstawił prokurator 23-letniemu mężczyźnie, który w piątek zastrzelił 42-letnią współwłaścicielkę strzelnicy w Nietoperku w Lubuskiem.

Podejrzanemu grozi dożywocie; częściowo przyznał się do winy - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Roman Witkowski.

23-latek został dzisiaj przesłuchany i usłyszał zarzuty zabójstwa 42-latki i usiłowania zabójstwa jej męża. Przyznał się do pierwszego z nich i zaprzeczył, by chciał zastrzelić męża ofiary. Trwa ustalanie motywu jakim się kierował. Prokurator wystąpi do sądu z wnioskiem o jego aresztowanie - powiedział Witkowski.

Dramat na komercyjnej strzelnicy prowadzonej przez małżeństwo w Nietoperku niedaleko Międzyrzecza rozegrał się w piątek przed południem. Sprawca przyszedł tam i chciał postrzelać. 42-latka, będąca również instruktorem strzelania, wydała mu pistolet, a ten ją zastrzelił. Na razie prokuratura nie podaje ile padło strzałów.

Następnie podejrzany chciał się oddalić, jednak na drodze stanął mu mąż ofiary. Wówczas, jak wynika z wstępnych ustaleń, sprawca miał próbować oddać strzały również w jego kierunku. Nie zdołał jednak tego zrobić, gdyż właściciel strzelnicy go obezwładnił, a potem przekazał w ręce policjantów.

Po przybyciu na miejsce pogotowia ratunkowego podjęto próbę reanimacji postrzelonej 42-latki, jednak nie udało się jej uratować.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa w Międzyrzeczu.