Prezydent Korei Południowej Kim Dae Jung odebrał podczas ceremonii w Oslo pokojową nagrodę Nobla.

Przyznano mu ja za wysiłki w celu pojednania między Koreą Południową a Północną. Kim Dae Jung jest przekonany, że w końcu dojdzie do zjednoczenia na Półwyspie Koreańskim, lecz jego zdaniem potrwa to jeszcze co najmniej kilkadziesiąt lat. "Na pewno nie stanie się to za mojej kadencji jako prezydenta. Wątpię również, bym dożył tej chwili" - powiedział południowokoreański przywódca dziennikarzom w Oslo. Również dziś nagrody uroczyście odbiorą z rąk króla Szwecji Laureaci Nobli z literatury, fizyki, chemii, medycyny i ekonomii. Ceremonia ma się odbyć po południu w Sztokholmie. Nagroda Nobla to dyplom, medal oraz prawie dziewięćset pięćdziesiąt tysięcy dolarów.

13:50