10 lat po powodzi stulecia we Wrocławiu, ludzie bezmyślnie niszczą wały chroniące przed zagrożeniem. Gdy przychodzą cieplejsze dni setki kierowców wyruszają nad Odrę. I parkują samochody na wałach, nieprzystosowanych do dźwigania takiego ciężaru.

Skutki tej niefrasobliwości już są i to katastrofalne. Wiele odcinków wałów na skutek dewastacji nie jest już w stanie skutecznie chronić przed wodą. Przed wjazdami na wały stoją tablice ostrzegawcze, ale turyści najwidoczniej ich nie zauważają.

Dewastacje wałów z przerażeniem obserwują wrocławianie mieszkający w okolicach Odry. Boja się ,że kiedy przyjdzie wielka woda, osłabione zabezpieczenia nie wytrzymają jej naporu: