Rusza kwalifikacja wojskowa która zastąpiła pobór do armii - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Za jej organizację odpowiadają gminy. Mimo że nie ma już obowiązku odbywania zasadniczej służby wojskowej, nie zwalnia to jednak 19-letnich mężczyzn z obowiązku jej poddania się.

Dzięki kwalifikacji mają oni uregulowany stosunek do służby wojskowej. Ci, którzy nie chcą służyć w armii, są przenoszeni do rezerwy. Na wojskowe wezwanie powinny też, przygotować się Ci, którzy w ubiegłych latach ukrywali się przed poborem. A jest ich kilkanaście tysięcy.

Gminy mogą z urzędu wymeldowywać takie osoby z mieszkania. Są one też ścigane przez prokuraturę. Brak uregulowanego stosunku do służby w armii uniemożliwia zameldowanie oraz ubieganie się o pracę w policji czy w innych służbach - przypomina gazeta.