Wniosek o areszt dla wrocławskiego radnego PO Marka Ignora skierowała do sądu we wtorek wrocławska prokuratura. Mężczyzna i jego kolega, były radny PO, są podejrzani o naruszenie nietykalności osobistej i znieważenie policjantów. Nie przyznają się do winy. Grozi im do 3 lat więzienia.

Jak poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Leszek Karpina, najprawdopodobniej wniosek o areszt zostanie rozpatrzony przez wrocławski sąd w środę po południu.

Wcześniej prokuratura postawiła zarzuty Markowi Ignorowi, przewodniczącemu klubu PO w radzie miejskiej Wrocławia, Pawłowi K.- Ż., b. radnemu PO oraz trzeciemu mężczyźnie Janowi L., który im towarzyszył i utrudniał wykonywanie czynności przez funkcjonariuszy.

Marek Ignor i Paweł K.-Ż. są podejrzani o naruszenie nietykalności cielesnej oraz znieważenie policjantów - kopanie funkcjonariuszy, plucie na nich, atakowanie wieszakiem i krzesłem. Ponadto Paweł K.-Ż. usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych pod adresem właścicielki klubu fitness, gdzie mężczyźni przyszli w poszukiwaniu alkoholu. Pobici funkcjonariusze trafili do szpitala.

Do zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem. Funkcjonariuszy wezwała właścicielka klubu fitness.

W grudniu 2005 r. Paweł K.-Ż. został skazany przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu prawomocnym wyrokiem na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i próbę przekupienia policjanta.

Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej poinformował w poniedziałek, że postanowił zawiesić w prawach członka partii Marka Ignora, szefa wrocławskiego klubu radnych PO, do czasu wyjaśnienia całego zajścia.