Do 6 milimetrów rocznie wypiętrza się lub opada grunt pod powierzchnią dużych zbiorników retencyjnych w okolicach Nysy na Opolszczyźnie. Badania geologiczne ujawniły, że może tam wkrótce wystąpić silne trzęsienie ziemi.

Naukowcy z Instytutu Geodezji i Geoinformatyki Akademii Rolniczej we Wrocławiu ustalili, że w rejonie nyskiej zapory zbiega się wiązka uskoków tektonicznych. 20 lat temu projektanci zbiorników retencyjnych na Nysie Kłodzkiej nie wiedzieli o zagrożeniu. Wykonane przed budową wiercenia nie przebiły się poniżej warstwy żwirów i piasków, które przykrywają tektoniczne uskoki.

Opracowana na podstawie badań geologicznych prognoza przewiduje, że na południu Opolszczyzny można się spodziewać trzęsienia ziemi. W rejonie Nysy może dochodzić nawet do 6 stopni w skali Richtera. Przy tej sile wstrząsów mogą przechylić się, a nawet zawalić kominy i wysokie wieże.

Zdania samych naukowców są jednak podzielone – jedni prorokują kataklizm, inni natomiast wątpią, by na tym terenie istniało tak wielkie zagrożenie. Posłuchaj relacji reportera RMF Piotra Moca: