Podczas zajęć sportowych dla więźniów z zakładu karnego w Iławie uciekł 32-letni Michał S. Odsiadywał wyrok za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Informację o ucieczce dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Podczas zajęć na orliku mężczyzna miał pójść po wybitą za boisko piłkę. Wykorzystał jednak nieuwagę strażników i po prostu uciekł.
Na razie nie wiadomo, czy któryś ze strażników zostanie pociągnięty do odpowiedzialności. Nadal trwają czynności wyjaśniające całe zdarzenie - powiedział reporterowi RMF FM Piotrowi Bułakowskiemu kpt. Robert Borkowski z zakładu karnego w Iławie.
Uciekinier pochodzi z Warszawy, miał do odsiedzenia jeszcze trzy lata za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Policja skontaktowała się już z jego rodziną i znajomymi. Nadal jednak nie udało się ująć uciekiniera - powiedziała naszemu reporterowi sierż. szt. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
(edbie)