Kilkaset osób uczestniczyło w wiecu białoruskiej opozycji w Mińsku. Jej kandydat w zbliżających się wyborach prezydenckich, Uładimir Hanczaryk jest pewien zwycięstwa. Obiecał wyborcom, że po wygranej przeprowadzi wolne i demokratyczne wybory do parlamentu i samorządów.

Hanczaryk zapowiedział również, że każdy będzie mógł z własnej pensji wyżywić rodzinę, zakupy zaś będzie robić nie na bazarze, lecz w dobrze zaopatrzonych sklepach. Jego słowa były o tyle na miejscu, że na Placu Październikowym, gdzie odbywał się wiec, władze miejskie zorganizowały wielki piknik ludowy. Plac pokryły stragany zaopatrzone w niedostępne w sklepach towary, z głośników płynęła głośna muzyka. Opozycja twierdzi, że władze zorganizowały piknik specjalnie, by przeszkodzić Hanczarykowi. Wybory na Białorusi odbędą się za tydzień.

Rys. RMF

18:55