Krakowski sąd utrzymał wyrok w procesie Zbigniew Wassermanna kontra Wanda Gąsior. Uznał, że kobieta pomówiła ministra. Warunkowo umorzył postępowanie w tej sprawie na dwa lata i zobowiązał Gąsior do przeproszenia ministra.

Sprawa dotyczy nieprawidłowości i nieporozumień przy budowie domu ministra przez zięcia oskarżonej kobiety. Wassermann odmówił zapłaty części należności, uznając, że prace wykonano wadliwie. Gąsior w listach do mediów pisała o gnębieniu prywatnych przedsiębiorców przez nieuczciwych zleceniodawców. Jako przykład podawała budowę domu Wassermanna.