Prawdziwa babcia okazała się sprytniejsza od udawanego kuzyna. 91-latka z Warszawy wyprowadziła w pole przestępców, którzy chcieli ją oszukać wykorzystując metodę "na wnuczka" - informuje reporter RMF FM Mariusz Piekarski.

Do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna, podał się za jej dalekiego kuzyna i poprosił o pożyczenie 15 tysięcy złotych. Pieniądze miał odebrać jego kolega. Starsza pani zorientowała się, że ktoś próbuje ją oszukać. Nie dała tego po sobie poznać i umówiła się na odbiór pieniędzy. Mieszkanka Żoliborza powiadomiła o wszystkim policję. Kolega "kuzyna" został zatrzymany, gdy zgłosił się po pieniądze.

Policjanci podejrzewają, że czujność 91-latki to efekt specjalnych spotkań i pogadanek organizowanych dla seniorów na Żoliborzu.

Policjanci szukają drugiego z oszustów. Obu grozi do 8 lat więzienia.