Uczniowie mogą w tym roku kalendarzowym wrócić do szkół już w połowie sierpnia. Ministerstwo Edukacji chce zmienić kalendarz roku szkolnego w "trosce o ich bezpieczeństwo" podczas piłkarskich mistrzostw Europy - informuje "Gazeta Wyborcza".

Według cytowanego przez "GW" tygodnika "Głos Nauczycielski", jeden ze scenariuszy MEN przewiduje, że rok szkolny 2011/2012 skończy się nie 29 czerwca, ale najpóźniej 8 czerwca, czyli w dzień rozpoczęcia Euro. A że nauki nie można po prostu skrócić, już w tym roku uczniowie mieliby wrócić do szkół 15 lub 22 sierpnia.

Za wcześnie na szczegóły - powiedział gazecie rzecznik MEN Grzegorz Żurawski. Ale nie wyklucza, że wakacje w tym roku skończą się już w połowie sierpnia. Rzecznik nie chce zdradzić, czy dotyczy to tylko miast, w których będą rozgrywane mecze, czy całego kraju.

Co w tej sprawie zdecyduje MEN możemy się dowiedzieć tuż przed początkiem wakacji, bo resort nie jest zobligowany żadnym terminem. Jego propozycje w najbliższych tygodniach powinny trafić do konsultacji społecznych.