Mężczyzna odnaleziony rano w Tatrach, to 50-letni mieszkaniec Krakowa. Przyczyną jego śmierci był nieszczęśliwy upadek - poinformowała zakopiańska policja. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem na szlaku pomiędzy Czarnym Stawem Gąsienicowym a Przełęczą Karb.

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna samotnie wędrował po górach. Jego ciało odnaleźli turyści przechodzący szlakiem.

W Tatrach panują dobre warunki do uprawiania turystyki. Słoneczna i ciepła pogoda zachęca do górskich wypraw. Ratownicy górscy przypominają, aby wybierając się na wycieczki podczas upalnych dni, pamiętać o nakryciu głowy i częstym piciu wody. Trasę wycieczki zawsze należy dostosować do swoich możliwości. W ostatnich dniach często dochodziło do zasłabnięć na górskich szlakach.