W poniedziałek od zachodu napływać będzie do Polski ciepłe i wilgotne powietrze polarno-morskie. Lokalnie może spaść przelotny deszcz, a na południowym zachodzie prognozowane są burze - powiedziała Dorota Pacocha z IMGW.

Według prognozy przekazanej przez Dorotę Pacochę z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w poniedziałek wschodnia część Polski pozostanie w zasięgu płytkiego niżu, który będzie się przemieszczał na północny wschód i północ. Zachodnia część kraju znajdzie się pod wpływem płytkiego niżu znad Skandynawii z ciepłym frontem atmosferycznym.

Zachmurzenie umiarkowane i duże, miejscami przelotne opady deszczu. Na południowym zachodzie, głównie w rejonach podgórskich Śląska, możliwe burze z opadami do 15 mm deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 18 stopni Celsjusza na północnym wschodzie do 26 stopni na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i północno zachodni. W czasie burz wiatr w porywach może osiągać do 60 km/h - powiedziała Dorota Pacocha.