Przybywa wody w Wiśle w Płocku. W mieście ogłoszono alarm powodziowy. Poziom rzeki o prawie 65 cm przekroczył stany alarmowe na wszystkich czterech wodowskazach. W Płocku i w Nowym Duninowie wały przeciwpowodziowe są monitorowane przez całą dobę. W gotowości są również służby ratownicze.

Nie jest dobrze. Do Płocka na Zalew Włocławski wpływa z górnego biegu Wisły ogromna ilość masy lodowo-śryżowej - powiedział szef oddziału zarządzania kryzysowego w płockim Urzędzie Miasta Jan Siodłak. Jak dodał, nie można rozpocząć akcji lodołamania, bo jest zbyt duży mróz. Przy ujemnych temperaturach rozbity lód, ponownie zamarzając, mógłby spowodować na rzece zator. Do środy w Płocku zalany może zostać bulwar i pobliska ulica Rybaki.

Dla mieszkańców ulicy Gmury, w najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy Płocka - Borowiaczki, przygotowano worki i piasek do uszczelnienia drzwi domów. Znajduje się tam około 20 budynków.

Od niedzieli stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje w gminie Nowy Duninów (poniżej Płocka) i obejmuje miejscowości: Popłacin, Brwilno, Soczewka, Brwilno Dolne, Wola Brwileńska, Stary i Nowy Duninów, Dzierzązna.