Dwaj mężczyźni z nabitym karabinkiem pneumatycznym żądali pieniędzy od kierowców w Bielsku-Białej. Obaj są już w rękach policji. Grozi im do 12 lat więzienia. Dziś będą przesłuchiwani.

Dwaj uzbrojeni w karabinek pneumatyczny mężczyźni pojawili się na ulicy Skarpowej. Jeden z nich miał też odblaskową kamizelkę. Obaj udawali policjantów. Zaczęli symulować mierzenie prędkości samochodów i zatrzymywali jadących tam kierowców. Kiedy kierowca opuszczał szybę, kierowali w stronę jego twarzy broń i żądali pieniędzy za przejazd. Kierowcy mieli płacić po 2,50 zł. Wiadomo o co najmniej dwóch takich przypadkach - mówi Elwira Jurasz z policji w Bielsku-Białej.

Zatrzymywani w ten sposób kierowcy uciekli i natychmiast wezwali policjantów. Kiedy ci się pojawili, mężczyźni próbowali odejść. Ale zostali zatrzymani. Jak się okazało - byli pijani. Kiedy wytrzeźwieli tłumaczyli, że grozili kierowcom i żądali opłat za przejazd, bo liczyli na dodatkowe pieniądze na alkohol. Teraz czekają na prokuratorskie przesłuchanie. Policja nie wyklucza też wniosku o tymczasowy areszt. Obu zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia. 

Policjanci szukają też innych kierowców, którym mogli grozić na drodze dwaj mężczyźni z karabinkiem automatycznym.