Donald Tusk zamierza zablokować wyjazd dwóch ambasadorów, których w ostatniej chwili nominował Jarosław Kaczyński – informuje tygodnik „Wprost”. Chodzi o Jerzego Achmatowicza, który miał objąć placówkę w Meksyku, i Andrzeja Sadosia, który miał zostać ambasadorem przy OBWE w Wiedniu.

Sadoś był rzecznikiem MSZ, doradcą Jarosława Kaczyńskiego i wiceministrem spraw zagranicznych. Nominację otrzymał w samej końcówce ubiegłej kadencji parlamentu.

Co ciekawe, nominacji Sadosia nie da się już formalnie unieważnić. Informator „Wprost” w kancelarii premiera twierdzi jednak, że są na to sposoby. Jak pisze tygodnik, jedyne co może zrobić nowy szef MSZ, to nie podpisać biletu lotniczego lub zaproponować takie warunki finansowe, na które Sadoś się nie zgodzi.