Po dwóch dniach poszukiwań policjanci znaleźli trzyletnią Nikolę i jej ojca w jednym z pensjonatów w Karpaczu. Mężczyzna, który ma ograniczone prawa rodzicielskie, nie wrócił z ostatniego widzenia z córką. Był kompletnie zaskoczony zatrzymaniem. Dziewczynka czuje się dobrze.

W wynajętym przez jej ojca pokoju znaleziono klocki i ubranka. Według policji oznacza to, że mężczyzna szczegółowo zaplanował porwanie dziecka.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter RMF FM, ojciec zabrał matce dziecko, bo chciał się zemścić. W czasie świąt Bożego Narodzenia, chociaż miał prawo do widzenia z córką, kobieta nie zgodziła się na spotkanie.

Dziewczynka wróciła już do domu. Ojciec trafił do aresztu. Najpóźniej w poniedziałek stanie przed prokuratorem i usłyszy zarzut uprowadzenia. Grozi mu do 3 lat więzienia.