​Trudne warunki panują na szlakach turystycznych w Beskidach. Szczególnie na rzadziej uczęszczanych trasach występują oblodzenia. Jest też dużo zasp. Dobre, a miejscami nawet bardzo dobre są natomiast warunki na trasach narciarskich - poinformowali w środę beskidzcy goprowcy.

Warunki turystyczne są trudne, szczególnie na rzadziej uczęszczanych szlakach. Sporo jest lodu. Śnieg jest przewiany. W wielu miejscach utworzyły się zaspy. Temperatura w środę rano wynosiła od -3 st. na Hali Miziowej i Markowych Szczawinach do 1 st. w Szczyrku. Widoczność była względnie dobra. Pokrywa śniegu w górach mierzy od 10 cm do 67 cm na Markowych Szczawinach - powiedział ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR ze stacji w Szczyrku Edmund Górny.

W Beskidach zamknięty jest szlak żółty, tzw. Perć Akademików. Służy on tylko do podchodzenia na Babią Górę.

Na Babiej Górze obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, co oznacza, że jest ono umiarkowane. Występuje na bardzo stromych stokach, w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu przez wiatr, czyli w żlebach, kotłach i zagłębienia terenu.

Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, muszą się ubrać adekwatnie do pory roku. Niezbędne są buty odpowiednie do wędrówki po górach oraz przynajmniej raczki. Warto zaopatrzyć się w kijki, które pomogą zachować równowagę. Należy mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Planując wyjście w góry, trzeba brać pod uwagę, że zmrok zapada wcześnie.

Na trasach narciarskich warunki są dobre, a w niektórych miejscach, jak Korbielów Solisko czy istebniański Złoty Groń i szczyrkowskie Skrzyczne, nawet bardzo dobre.

GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.