Do Polski przyjeżdża dziś sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen. Rozmawiać będzie między innymi o polskich żołnierzach w Afganistanie. Prezydent Komorowski deklaruje, że do 18 kwietnia podpisze wniosek rządu o przedłużenie misji w Afganistanie. Zanim został prezydentem - w kampanii deklarował jak najszybsze wycofanie naszych żołnierzy.

To, czy zaczniemy zmniejszać kontyngent na wiosnę czy jesienią, dziś nie ma dla prezydenta znaczenia. Znaczenie ma to, że w 2012 roku zaczniemy redukować siły w Afganistanie tak, aby w 2014 zamknąć misję. Prezydent przekonuje jednocześnie, że zdania wcale nie zmieni. Ja oczywiście nie zmieniam mojej opinii, że moglibyśmy rozpocząć wycofywanie czy redukowanie polskiego kontyngentu już w roku 2011. Ale rząd ma inną opinię - mówił Komorowski.

Po tych słowach pada rada - chyba skierowana do rządu, aby w takich kwestiach politycznych nie słuchali generałów, którzy mówią, że im więcej żołnierzy tym lepiej, tylko posłuchać własnej politycznej intuicji.