Pielęgniarki, położne, technicy medyczni i ratownicy ze szpitala wojewódzkiego we Włocławku domagają się 200 złotych podwyżki.

Protest popiera 90 proc. pracowników szpitala. Przy łóżkach pacjentów zostali lekarze kontraktowi, którzy nie przyłączyli się do strajku. Przy chorych czuwają również pielęgniarki oddziałowe. Związkowcy zapowiadają, że strajk będzie trwał do skutku. Szefostwo szpitala podwyżek kategorycznie odmawia - twierdzi, że nie ma pieniędzy.