Policja szuka sprawcy lub sprawców podpalenia jednej z chat w skansenie Wikingów w Wolinie. Ogień pojawił się w nocy po godzinie 22. Na szczęście, pożar udało się szybko opanować - poważnie zagrożone były kolejne budynki w całości wykonane z drewnianych bali i przykryte strzechą.

Za najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru policja uznaje podpalenie. W chatach nie ma palenisk ani elektryczności, więc teoretycznie nie ma potencjalnego źródła ognia - zapewnia Wojciech Celiński, prezes stowarzyszenia, które opiekuje się skansenem.

Na miejscu trwają oględziny i szacowanie strat.