Bez kasku i włączonych świateł szarżował po drogach w okolicy Kraśnika na Lubelszczyźnie 26-letni motocyklista. Mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, gdy ten zignorował znak "STOP" stojący przed przejazdem kolejowym w miejscowości Niedrzwica Kościelna.

Gdy funkcjonariusze SOK chcieli wylegitymować motocyklistę, okazało się, że 26-letni Łukasz J. nie miał przy sobie dokumentów, w tym prawa jazdy. Co więcej czuć było od niego alkohol.

Na miejsce wezwano policję. Badanie alkomatem pokazało 1,12 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.