Sąd Najwyższy zajmie się katastrofą samolotu wojskowego CASA z 2008 roku, w której zginęło 20 osób, w tym 16 wysokiej rangi oficerów - ustalił reporter RMF FM. Prokuratura wojskowa złożyła kasację w sprawie prawomocnego uniewinnienia kontrolera lotów z Mirosławca, któremu zarzucano niedopełnienie obowiązków.

Zdaniem śledczych podczas postępowania sądowego, które doprowadziło do uniewinnienia Adama B., doszło do "rażącego naruszenia prawa procesowego, mającego wpływ na treść orzeczenia".

Według prokuratury, sąd nie powinien przesłuchiwać członków Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, bo nie pozwalają na to przepisy. 

Decyzja Sądu Najwyższego w tej sprawie pojawi się nie wcześniej niż za 2 miesiące - może on odrzucić kasację lub ponownie rozpatrzyć sprawę.

Wojskowy samolot transportowy CASA C-295M rozbił się 23 stycznia 2008 roku w Mirosławcu w Zachodniopomorskiem. Maszyna wykonywała lot na trasie Okęcie - Powidz - Krzesiny - Mirosławiec - Świdwin - Kraków. Rozwoziła uczestników konferencji Bezpieczeństwa Lotów Lotnictwa Sił Zbrojnych RP. Zginęło wtedy 20 lotników - czteroosobowa załoga i 16 oficerów.

(j.)