Czeskie władze nie chcą się zgodzić na rozszerzenie ruchu na przejściu granicznym w opolskich Sławniowicach. Teraz można tam przekraczać granicę tylko na piechotę. Polacy chcieliby, aby przez przejście mogły przejeżdżać też samochody osobowe.

Mieszkańcy miejscowości argumentują, że przejazd przez Czechy skraca drogę do pobliskich Głuchołazów. Drogą to aż 17 kilometrów, przez Czechy tylko 10. A wielu stąd dojeżdża tam do pracy - mówią reporterowi RMF. Najbardziej wytrwali mieszkańcy tę drogę pokonują na rowerach. Posłuchaj relacji Piotra Moca:

Dodajmy, że do połowy XVIII wieku polskie Sławniowice i czeskie Kunetice były jedną wsią.