Zarzut pobicia niespełna półtorarocznego dziecka postawiła 19-letniemu Adamowi M. prokuratura w Kętrzynie. Mężczyzna ma policyjny dozór i zakazano mu zbliżać się do rodziny pokrzywdzonego chłopca. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Adam M. miał skatować syna swojej konkubiny. Sprawę policji zgłosiła matka 15-miesięcznego Łukasza. Do pobicia doszło pod jej nieobecność w domu, a świadkiem zdarzenia był 4-letni brat Łukasza. Konkubent kobiety twierdził natomiast, że chłopiec wypadł z łóżeczka.

Poszkodowane dziecko trafiło do szpitala z siniakami w okolicy skroni i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Według lekarzy, przyczyną obrażeń były ciosy zadane otwartą dłonią.