Urlop w gorszym terminie i ukryte wysokie dopłaty do wycieczek. Tak wyglądają wakacje singli - alarmuje "Gazeta Wyborcza".

Jak wynika z badania GazetaPraca.pl, w niektórych firmach wakacyjne urlopy są zarezerwowane tylko dla osób z dziećmi. Gdy już singlowi uda się wyrwać z pracy na wypoczynek, natrafia na kolejne problemy, np. ceny w biurach podróży.

Osoba samotna musi zwykle dopłacić za pokój dwuosobowy - od 500 zł do ponad 2 tys. zł w zależności od standardu hotelu i długości pobytu. Wszystko opiera się na kalkulacjach. Oszczędności wolimy lokować w rodzinach z dziećmi - tłumaczy Piotr Henicz z biura podróży Itaka.