Pętlę Żuław trzeba będzie rozwiązać w sądzie. Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Wodnych i Melioracyjnych chce pozwać do sądu Gdańsk - ustalił reporter RMF FM. Melioranci twierdzą, że nie dostali zapłaty za budowę 3 przystanków turystycznych na tzw. Pętli Żuław. To szlak wodny, łączący Gdańsk, Zatokę Gdańską i szlaki wodne w okolicy Zalewu Wiślanego.

Prace zlecała Dyrekcja Rozbudowy Gdańska. Jej dyrektor tłumaczy, że nie mógł zapłacić wykonawcom, bo nie wykonali oni robót na czas. W związku z tym trzeba było naliczyć należne kary.

Kary umowne przerosły wartość zamówienia. W związku z tym zamawiający nie wypłacił wynagrodzenia, tylko to wynagrodzenie rozliczył na poczet kar - powiedział Włodzimierz Bartosiewicz. Kary wyniosły prawie dwa razy tyle, ile zapłata za wykonane prace.

Wychodzi na to, że to firmy melioracyjne i technicy wodni muszą jeszcze dopłacić . Kto ma rację? To rozstrzygnie już sąd.