Małopolska policja zatrzymała mężczyzn podejrzewanych o uprowadzenie i pobicie turysty z Nowej Zelandii. Mężczyzna został napadnięty w Zakopanem. Napastnicy pobili go, okradli i porzucili po słowackiej stronie granicy.

Do zatrzymania doszło na stacji paliw w Nowym Targu. Policjanci zauważyli samochód, który - zgodnie z ich informacjami - mógł zostać wykorzystany do napadu na turystę. Okazało się, że pojazdem podróżowali dwaj mieszkańcy Śląska w wieku 25 i 36 lat. Obaj są podejrzewani o napaść na mieszkańca Nowej Zelandii.

Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

Napastnicy byli poszukiwani zarówno przez polskich, jak i słowackich policjantów. Do napadu doszło około 13:30 w niedzielę niemal w centrum Zakopanego. 62-letni Gordon czekał na jednej ze stacji benzynowych na samochód, który miał go zawieźć do hotelu. Koło mężczyzny zatrzymał się bus, którego kierowca zaproponował mu podwiezienie. Gordon wsiadł do środka i wtedy napastnicy zaczęli go bić.

Mężczyzna stracił przytomność. Ocknął się dopiero na Słowacji - wtedy napastnicy wyrzucili go z samochodu.