W tym tygodniu Sejm zajmie się dwoma projektami Platformy Obywatelskiej. Pierwszy dotyczy likwidacji parlamentarnego immunitetu, drugi ma zakazać wstępu do Sejmu i Senatu osobom skazanym prawomocnym wyrokiem. A w tle już szykuje się wojna o konstytucyjne zmiany w podziale kompetencji prezydenta i premiera.

Kierunki zmian konstytucji powinny przede wszystkim w sposób bardziej jednoznaczny powiedzieć, kto rządzi. Czy to jest prezydent czy premier, ma bardziej drugorzędne znaczenie. Byle wreszcie określić precyzyjnie: kto wygrywa wybory, bierze pełną odpowiedzialność i rządzi i nie ma tych przepychanek, które czasem dzisiaj spotykamy - mówił premier Tusk.

Opozycyjny PiS dopatruje się w wypowiedziach Platformy podstępu i zapowiada, że uszczuplić kompetencji głowy państwa nie da. Prezydent RP powinien mieć większe uprawnienia, bo po to się robi wybory powszechne, żeby głowa państwa miała coś więcej do powiedzenia. Większe uprawnienia, ale też większa odpowiedzialność - powiedział Krzysztof Putra z Prawa i Sprawiedliwości.