Eksperci z Rosji zakończyli pierwszą część inspekcji w zakładach przetwórstwa spożywczego, które mają prawo eksportu do Rosji. Wszystko wskazuje na to, że polskie zakłady będą mogły nadal wysyłać swoje produkty na wschód.

Pierwsza grupa inspektorów skontrolowała 20 zakładów. W kilku Rosjanie doszukali się drobnych niedociągnięć, ale nie są one na tyle znaczące, by skreślić te firmy z listy eksporterów.

Decyzje będą podjęte w Moskwie, ale na razie możemy powiedzieć, że według naszych wstępnych ocen sytuacja jest normalna i wszystko wskazuje na to, że i decyzje będą pozytywne - powiedział przedstawiciel handlowy rosyjskiego rządu, Nikołaj Zachmatow.

Do Polski ma jeszcze przyjechać druga grupa inspektorów. Chcą przeprowadzić kontrolę także w zakładach, które są objęte embargiem. To chyba jednak nierealne.

Nowy rząd przejął stanowisko poprzedników, więc kontrole w tych zakładach, będą możliwe dopiero po zniesieniu embarga.