Wysoki poziom wody na Bugu powoduje lokalne podtopienia. W okolicach Wołomina ewakuowano dziesięć osób. Dwudziestu pięciu mieszkańców niedaleko Wyszkowa także musiało opuścić swoje domy. Ponadto wywieziono kilkadziesiąt zwierząt. Ratownicy zapewniają, że podtopionym budynkom nic nie grozi, ale woda odcięła mieszkańcom drogę do gospodarstw.

Najgorzej jest w pobliżu Wyszkowa, gdzie wylewa Bug. Strażacy umacniają prowizoryczne obwałowania ułożone podczas ubiegłorocznej powodzi. Najwięcej wody jest w Rybieńku, Młynarzach, Kuligowie i Czarnowie.

Często są to miejscowości, gdzie znajduje się jedynie kilka domów. Część z nich położona jest w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki, która rozlała się na pola i łąki. Poziom wody nie rośnie gwałtownie, bo trzyma mróz, który w nocy będzie jeszcze większy. Niestety, woda nie może też swobodnie odpływać.

Miejscami jej poziom opada o kilkanaście centymetrów, ale są też lokalizacje, gdzie gwałtownie rośnie. Synoptycy przewidują, że tak będzie przez kilka najbliższych dni.