123 pasażerów statku wycieczkowego "Daria" - ewakuowano wczoraj z Zalewu Wiślanego. Dwie mile od Tolkmicka zepsuły się silniki statku. Pasażerowie pechowej jednostki zostali przewiezieni do portu statkiem ratunkowym. Nikomu nic się nie stało.

Statek się po prostu zatrzymał. Silniki stanęły. Nikomu z pasażerów nic się nie stało - powiedziała radiu RMF FM Mirosława Więckowska z morskiego ratownictwa.

Statek pasażerski "Daria" z uszkodzonymi silnikami został zakotwiczony; pozostaje na Zalewie Wiślanym. Armator zdecyduje w jaki sposób jednostka zostanie sprowadzona do portu.