Jest śledztwo w sprawie zakupu przez stołeczne Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania 27 nowoczesnych śmieciarek. Jak dowiedział się reporter RMF FM, prokuratura chce na razie sprawdzić, czy urzędnicy utrudniali przetarg na te samochody. Grożą za to 3 lata więzienia.

Zobacz również:

Śledczy będą analizować, czy w postępowaniu przetargowym ktoś celowo zawęził krąg oferentów. Istnieje podejrzenie, że zamawiający preferował jednego producenta podwozi oraz zabudowy śmieciarek. Na razie wystąpią do Urzędu Miasta o przesłanie pełnej dokumentacji przetargowej, a szczególnie opisu warunków zamówienia.

Prokuratorzy nie wykluczają rozszerzenia śledztwa na kolejne wątki - między innymi niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez miejskich urzędników, a także wątek niegospodarności. Nie jest też wykluczone powołanie w najbliższym czasie biegłego z dziedziny zamówień publicznych.

Stołeczne MPO kupiło ostatnio 27 tak zwanych "samochodów bezpylnych" - to nowoczesne śmieciarki napędzane gazem ziemnym. Przetarg dotyczył też serwisu tych pojazdów. Miejska spółka twierdzi, że postępowanie przebiegło zgodnie z prawem.