Katowicka prokuratura apelacyjna bada legalność majątku byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego małżonki. Na razie śledczy prowadzą postępowanie sprawdzające, ale prawdopodobnie wkrótce przekształci się ono tzw. postępowanie w sprawie.

W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy materiały dotyczące niewspółmierności stanu majątkowego państwa Kwaśniewskich w stosunku do uzyskiwanych dochodów – powiedział szef katowickiej prokuratury Tomasz Janeczek.

Według mediów, śledztwo to efekt tzw. taśm Oleksego, nagranych jesienią ubiegłego roku przez ochronę znanego biznesmena Aleksandra Gudzowatego. Oleksy podczas rozmowy z właścicielem Bartimpeksu wątpił, czy były prezydent jest w stanie wytłumaczyć się ze swojego majątku. Sprawa trafiła z Warszawy do Katowic, bo to na Śląsku toczą się dwa inne śledztwa, dotyczące fundacji Kwaśniewskich.

Prokuratorzy będą porównywać stan majątkowy z oświadczeniami majątkowymi składanymi w czasie, kiedy Aleksander Kwaśniewski był prezydentem. Prokuratura będzie je porównywać z zeznaniami podatkowymi z urzędu skarbowego. Badane będą również rejestry korzyści, jakie prezenty i od kogo dostawali państwo Kwaśniewscy, a przede wszystkim w jaki sposób i za ile kupili nieruchomości.