Piekarze wyrabiający krakowskie obwarzanki tradycyjnymi metodami są coraz bardziej zdesperowani. Żądają lepszej ochrony tego regionalnego produktu – pisze dziś „Dziennik Polski”. Po serii artykułów wicemarszałek województwa małopolskiego Wojciech Kozak złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na podrabianiu tego produktu regionalnego przez część wytwórców.

Prokuratura odmówiła jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie. Kozak zapowiada więc odwołanie od tej decyzji. Także piekarze, którzy wyrabiają obwarzanki tradycyjną metodą, są zbulwersowani postępowaniem prokuratury i nie zamierzają składać broni - dowiaduje się "Dziennik Polski".

Obwarzanek krakowski od 2009 r. zarejestrowany jest jako produkt regionalny. Zgodnie z wymogami ma być m.in. wyrabiany ręcznie, mieć określoną wagę (8-12 dkg) i grubość. Ważne też, by przed pieczeniem ciasto zostało obwarzone, czyli podgotowane. Część krakowskich piekarzy wytwarza jednak obwarzanki bez zachowania tradycyjnych procedur.

Więcej na ten temat przeczytacie w "Dzienniku Polskim".