Swoje wyjaśnienia będzie składał dziś przed Sądem Lustracyjnym Robert Mroziewicz, były wiceminister obrony.

Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa Mroziewicza o kłamstwo lustracyjne. Proces jest tajny, nie wiadomo więc, co jest podstawą podejrzeń Bogusława Nizińskiego. Sam Mroziewicz twierdzi, że był zaskoczony wnioskiem Rzecznika, bo nigdy nie współpracował ze spec-służbami PRL.

Przed startem posiedzenia lustrowany polityk powtórzył, że jest niewinny, a w przedstawionych mu dokumentach nie znalazł niczego zaskakującego. Według nieoficjalnych informacji, zarzuty miałyby dotyczyć wydarzeń z początku lat '80.

Mroziewicz jest kolejnym wysokim rangą urzędnikiem obecnej koalicji rządowej, który staje przed Sądem Lustracyjnym. Za "kłamcę lustracyjnego" sąd uznał już byłego wiceministra transportu Krzysztofa Luksa. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Rozpoczął się też proces byłego wicepremiera i szefa MSWiA Janusza Tomaszewskiego.

Wiadomości RMF FM 08:45

Ostatnie zmiany 11:45