Jedna z pasażerek jadących autobusem z Warszawy do Lublina zaatakowała kierowcę. Jak informuje portal lublin112.pl, kobieta próbowała wyrwać mu kierownicę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że chciała spowodować wypadek rozbijając autobus.

Dramatyczne sceny rozegrały się w jadącym z Warszawy do Lublina autobusie z logiem Polski Bus. Pojazd wyjechał ze stolicy w niedzielę o godzinie 13.45. Po około godzinie jazdy, do kierowcy podeszła jedna z pasażerek. Chwilę stała przyglądając się przed siebie zaś w pewnym momencie załapała za kierownicę, usiłując przejąć kontrolę nad pojazdem. Mężczyźnie udało się odepchnąć pasażerkę i utrzymać pojazd na jezdni a tym samym zapobiec wypadkowi.

Kierowca zatrzymał autokar i natychmiast powiadomił o wszystkim policję. Gdy po kilku minutach na miejsce przyjechał patrol, funkcjonariusze nie byli w stanie nawiązać z pasażerką normalnego kontaktu.

"Kobieta zachowywała się dziwnie, dlatego też na miejsce wezwana została załoga karetki pogotowia ratunkowego. Kobietę w wieku 42 lat przetransportowano do szpitala" - wyjaśniał portalowi lublin112.pl podkom. Rafał Sułecki z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Podczas rozmowy kobieta przyznała, że miała myśli samobójcze.

Kobieta przebywa obecnie na obserwacji psychiatrycznej. CAŁY ARTYKUŁ O TYM ZDARZENIU PRZECZYTACIE NA PORTALU LUBLIN112.PL

 (J.)