Wrocław na pewno zdąży z budową stadionu na EURO 2012, a kontakty z UEFA są poprawne - zapewnia prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. To reakcja na dzisiejsze doniesienia "Rzeczpospolitej", w której czytamy, że przygotowania Polski do Euro 2012 są spóźnione, a same mistrzostwa zagrożone.

Prezydent Wrocławia twierdzi, że w kwestii kontaktów z UEFA nie ma sobie nic do zarzucenia.

Proszę przyjąć ze spokojem, że w sposób mojego zarządzania tym przedsięwzięciem naprawdę nikt mi się nie będzie wtrącał. Koniec. Nie mam w zwyczaju rozmawiać na takie tematy. Opinia publiczna nie zarządza budową stadionu. Naprawdę - zapierał się Dutkiewicz.

Prezes PZPN Grzegorz Lato stał dzisiaj w obronie Wrocławia. Pytany o to, co jeszcze musimy dopracować by zdążyć z organizacją mistrzostw na czas odpowiedział: Mamy jeszcze sporo pracy, ale na pewno zdążymy. I choć konkretów nie podał, poradził dziennikarzom, by zamiast na minusach przygotowań, skupili się na plusach.

Z tajnego raportu UEFA wynika, że Wrocław oszukał tę instytucję, nie informując o opóźnieniach na budowie stadionu.